Komentarze: 1
Za namową Moniki (przed chwilą się pogodziłyśmy) pisze noteczke. Wczoraj około 22.00 wróciłam do mojego domeczku. Miałam aż trzy tygodnie wolnego. Spędziłam je w moim kochanym Toruniu z moją kochaną rodzinką.Dostałam górę coooolowych prezentów. Torebke, słodycze, pieniądze i wiele, wiele innych. Na Sylwka niegdzie nie poszłam siedziałam sobie w domciu. W Niemczech pod choineczką czekał na mnie Discman z MP3. :):):) Baaardzo się ucieszyłam. W czasie dorogi już byliśmy kilkaset metrów od domu, a moja siostra palnęła coś tak śmiesznego, że aż zaniemówiłam. W naszym samochodzie jest taki czujnik, że jeżeli się siedzi na fotelu a nie ma się zapiętych pasów on zaczyna piszczeć. No i zaczął! A moja siostra na to: " Ten czujnik jest zboczony, bo jak się siedzi na kolanacz a nie na tyłku to on nie piszczy" Ale się zaczęłam śmiać!