Komentarze: 0
Przed chwilką wróciłam ze szkoły polskiej. Lekcje nawet szybko zleciały, na historii czas zawsze szybko leci. Na polskim miałam wielki sparwdzian na trzy godziny, ale był bardzo prosty. Najdłuższą lekcją była mtama, a po niej było spotkanie wigilijne. Dostałam mase dobrych ocenek, kilka piątek i szóstek. Teraz troche mi się nudzi, już nie mogę sie doczekać poniedziałku :) i środy!! Pozdro!!