Komentarze: 0
No i co słychać?? U mnie spoxik. Dzisiaj jak zwykle wróciłam w wpół do piatej, tylko, że nie miałam żadnych zajęć popołudniowych.Poszłam na przerwie do polskiego sklepu na obiadek hehe.
Później musiałam siedzieć trzy godziny w szkole i czekac aż tata po mnie przyjedzie. Nie byłam jednak sama. Razem ze mną czekała Jennfifer, Roland, Gytis i Andreas.
Papa