Ale fajny i śmieszne popołudnie!
Komentarze: 1
Dzisiaj około 14,00 usiadłam przy kompie. Oczyswiście Monika już była. Poszłyśmy na turniej w makao. :) Była też Ania ale musiała kończyć. W pewnej chwili na priv napisałał jakiś ziomek. Oczywiście spytał się czy lubie Ema. Powiedziała, że tak. W pewnej chwili zaczął mnie ten pieprzony debil tyrać, to razem z Moniką i innymi ludzikami na forum zaczęliśmy na niego jechać. Wkońcu kretyn się zamknął. Normalnie brechtałam z jego tekstów. Nadal gram w tym samym turnieju. :)))))
Dodaj komentarz