Archiwum styczeń 2005, strona 1


sty 20 2005 Notka po długm nie pisaniu!
Komentarze: 1

Siemka ! U mnie spoko, w sobote pisałam sprawdziany z histy, WOSu i matmy. Z dwóch pierwszych poszło mi dobrze, ale z matmy bede powtarzac spraedzian. :( Ale zmienie temat.

Jakieś pół godziny temu wróciłam do domu ze szkoły. Było fajnie. :) Naangielskim poszłam pograć sobie w bilarda z Jennifer. Po kilku rundkach jeden nauczyciel zapytał się czy może  z nami zagrac. Oczywiście sie zgodziłysmy. Z góry zakładałyśmy, że wygramy, nas dwie na niego! Niestety!! Ograł nas 3 razy!! Okazało się, ze ten facet jest z Litwy, zna Mickieiwcza, i zna kilka słów po polsku. Po jakimś czassie gry dołączył się do niego jeden chłopak. Obok nas, na fotelu siedział drugi. Był baaardzo ładny i sympatyczny. Uśmiecha się do mnie!! :):):):):) Myśle, że kiedyś zagramy razem w bilarda.    Pozdro dla znajomych!!

agrawa111 : :
sty 14 2005 :)
Komentarze: 3

Siemka wszystkim! Jestem tak wcześnie w domu bo uciekłam z trzech lekcji! Niemca i dwóch godzin łaciny! Poprostu tak sie tam nudze, że szok!!!!!!! Jak powiedziałam mamie, ze zwiałam trochę się zezłościła i powiedziała, że będę się sama tłumaczyc nauczycielom. No trudno, coś tam wymyśle.

Z godzinę temu przyjechali do nas znajomy z Czech. Będą tutaj do niedzielei. Szkoda, że tak krótko. :)  Pozdro dla Natalii, Moniki, Asi, Daniela, Łukasza, Marcina, Karoliny, Pauliny.........

agrawa111 : :
sty 10 2005 :))
Komentarze: 0

Wczorajsza noc była straszna, właściwie to jej początek. Około 1:00 poszłam  spać. Kiedy prawie zasnęłam coś huknęło! Tak się wystarszyłam, że omało nie dostałam zawału!! Okazało się, że spadła moja lapma z sufitu! Nie wiem nawet jak. Cała się potłukła w drobny mak! :) Mam nadzieję, że dzisiejszy wieczór będzie spokojny! :)

agrawa111 : :
sty 08 2005 Pierwsza Notka W Tym Dobrze Zapowiadającym...
Komentarze: 1

Za namową Moniki (przed chwilą się pogodziłyśmy) pisze noteczke.  Wczoraj około 22.00 wróciłam do mojego domeczku. Miałam aż trzy tygodnie wolnego. Spędziłam je w moim kochanym Toruniu z moją kochaną rodzinką.Dostałam górę coooolowych prezentów. Torebke, słodycze, pieniądze i wiele, wiele innych. Na Sylwka niegdzie nie poszłam siedziałam sobie w domciu. W Niemczech pod choineczką czekał na mnie Discman z MP3. :):):) Baaardzo się ucieszyłam. W czasie dorogi już byliśmy kilkaset metrów od domu, a moja siostra palnęła coś tak śmiesznego, że aż zaniemówiłam. W naszym samochodzie jest taki czujnik, że jeżeli się siedzi na fotelu a nie ma się zapiętych pasów on zaczyna piszczeć. No i zaczął! A moja siostra na to: " Ten czujnik jest zboczony, bo jak się siedzi na kolanacz a nie na tyłku to on nie piszczy" Ale się zaczęłam śmiać!      

agrawa111 : :